Przecież ja tylko mówię!
Gdzieś przez peryferia mojej internetowej świadomości przegalopował temat dobrych rad, tych chcianych i tych niechcianych. Ktoś się skarżył, że mu się przydarzyło, że zapytał i [czytaj dalej...]
W tym roku mam dziewiarską misję
Skończyłam skarpetki, które były gwiazdami jednego z poprzednich wpisów (zaglądamy i podziwiamy tutaj). Przy okazji doniosę na siebie, że z dwóch przygotowanych motków wyszły dwie [czytaj dalej...]
Bo czasem mnie nie ma
Kiedy wracałam z nową wersją strony, to było to bardzo gruntownie przemyślane tak, żebym nie wpędziła się w presję "jeden wpis dziennie, jeden post na [czytaj dalej...]
Efekt mówienia „tak”
Dla mnie samo wyobrażenie sobie takiego eksperymentu życiowego jest trudne, bo ja nie jestem ani odważna, ani przebojowa, ani zbyt "hop siup do przodu" ekstrawertyczna. [czytaj dalej...]
Wariactwo na krosnach trwa
Raport z krosna, żeby nie było, że nic się nie dzieje, bo dzieje się i to bardzo satysfakcjonująco (długie słowo). Pamiętacie na pewno coś, co [czytaj dalej...]
Twaróg mój powszedni
Dzisiaj kulinarnie i naprawdę będzie o twarogu, ale najpierw dygresja (no bo jak to bez dygresji). Ja miewam takie okresy w życiu, kiedy mam wrażenie, [czytaj dalej...]