Efekt mówienia „tak”
Dla mnie samo wyobrażenie sobie takiego eksperymentu życiowego jest trudne, bo ja nie jestem ani odważna, ani przebojowa, ani zbyt "hop siup do przodu" ekstrawertyczna. [czytaj dalej...]
Grzeszne lektury i nie tylko
Na początek wykonajmy małe ćwiczenie umysłowe. Siedzicie na ławce przed biblioteką lub księgarnią i wychodzi z niej dojrzała pani (mój wiek, czterdzieści mocno plus) i [czytaj dalej...]
Syndrom Pinteresta
Kiedy pojawił się Pinterest, to nie zapałałam do niego wielką miłością. Prawdę pisząc, poczułam lekkie zdziwienie, że ktoś coś takiego wymyślił i jakim cudem to [czytaj dalej...]
Proszę o wzór, bo…
Maile, jakie przychodzą na moją skrzynkę, a mają związek z dzierganiem można podzielić na kilka kategorii, ale dwie z nich – nie będę owijała w [czytaj dalej...]
Widzę, czuję, nie komentuję
Może ktoś się zastanawiał, dlaczego nie piszę o wojnie w Ukrainie, nie komentuję bieżących doniesień, nie mam ochoty na publiczne powiedzenie, co myślę, nie wrzucam [czytaj dalej...]
Plany są po to, żeby je zmieniać
Prawie tydzień przed wielkanocnym weekendem Andrzej zapytał, czy mam już plany i czy będę potrzebowała wypakowanego aktywnościami czasu, czy raczej mam w głowie bardzo przyjemne [czytaj dalej...]