Dworskie intrygi z magią w tle
Mam w swojej głowie taką kategorię powieści, którą nazywam „przyjemną”. Żeby do niej trafić książka zazwyczaj musi być dość długa, spokojna w swojej treści, nie wywołująca jakiś skrajnych emocji, ale…
Mam w swojej głowie taką kategorię powieści, którą nazywam „przyjemną”. Żeby do niej trafić książka zazwyczaj musi być dość długa, spokojna w swojej treści, nie wywołująca jakiś skrajnych emocji, ale…